O Boże
Słuchaj kolejny raz
o Boże
tyle cierpienia jest
na każdej naszej drodze
ludzie
składają ręce w pokorze
kolana zginają
szepczą pod nosem
Ty słuchasz
szukają przyczyny
ból znosząc
a ja wiem swoje
że nigdy byś nie obarczał
dzieci swoich chorobą
masz rację mój przyjacielu
widać ktoś źle ukazuje prawdę
wciąż tkwiąc w niezrozumieniu
wystarczy pomyśleć
że to człowiek zatruwa człowieka
sadząc ziarno
stosując za dużo nawozów
to jest przyczyna
wszelkich chorób
będzie jeszcze gorzej
wiem Panie
muszę kończyć
naszą pogawędkę
szczęść Boże
Autor Waldi
autor
waldi1
Dodano: 2018-01-21 08:51:32
Ten wiersz przeczytano 1033 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
/pzryjacielu/
/niezrozómieniu/ ?
Waldi popraw błędy ortograficzne i literówki.
Owocnych rozmów z Bogiem życzę peelowi :)
Pozdrawiam :)
Super waldi
Jak trwoga to do Boga
Pozdrawiam:-)
Waldku na TAK
tylko popraw na ,, pogawędkę,,
Zatrzymująca refleksja Waldku
Wybacz uwagę ale w słowie(źarno) ziarno jest błąd
Pozdrawiam serdecznie :)
To prawda, jak coś źle zaraz obwiniamy Boga!
Waldi z podobaniem!
:)
Pozdrawiam!
Ukłony!
Rozmowy z Bogiem o poranku...Tyle bólu,cierpienia
wokół nas.T o prawda że to właśnie człowiekk zatruwa
człowieka.Jakie to smutne...Pozdrawiam.
Fantastyczny, refleksyjny wiersz. Wybacz mi uwagę, ale
w "niezrozómieniu " powinno być "u".
Pozdrawiam Waldi serdecznie życząc miłej niedzieli