Boze narodzenie
Bialy obrus,
zapach siana,
rodzina cala zabiegana.
Choinka pieknie ubrana.
I w wannie karp ...
liczy swoje godziny.
A ludzie czekaja
na narodziny bozej dzieciny.
Zapachy z kuchni
po nosach nas lechca,
kiedy wreszcie podac je zechca?
Sniegiem na dworze zawialo,
to Boze Narodzenie nam nastalo.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.