**/BRAK i STRACH\**
Brak nadziei... Brak radości...
Brak czułości... Brak bliskości...
Mówię sobie: "Silna będę!
Pokonam ból! Cel swój zdobędę!
Wygram! I nie chcę litości!
Pragnę tylko kropelki miłości..."
Uczucie to jest dla mnie jak rzeka,
Wciąż w ruchu, wciąż mi ucieka...
Zbyt wielkie pragnienie, dlatego
odchodzi,
Kiedy zapomnę-wróci, znów się narodzi
We mnie-w sercu i w duszy,
Później znów odejdzie i w podróż
wyruszy.
Zostawi samotnie na ból skazaną
W ciemnym pokoju, łzami zalaną...
Nie chcę już kochać, me serce się boi!
Wiem, że ta rana nieprędko się zagoi...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.