Brat słońca
Wplotę kwiaty we włosy
włożę zwiewną sukienkę
stopy zmokną od rosy
gdy do ciebie pobiegnę
po łące
Czekasz na mnie na drodze
we wschód słońca wtopiony
nie odróżniam was czasem
tyle ciepła masz w sobie
uśmiech taki promienny
i w błękicie jak ono
chowasz marzeń kuferki
umiem je już otwierać
i dziś właśnie to robię
w dniu urodzin kochany
chcę uchwycić je w dłonie
zmieszać z wiarą nadzieją
i rozsypać pod niebo
niech ci wszystkie się spełnią.
Komentarze (73)
@Slawku--dziekuje:*)
Ewuś głowa do góry Popatrz na gwiazdy i wylicz
szczęsliwą ... Jutro bedzie lepszy dzień
łał. :) Podoba mi się. Ten wiersz to czysta poezja.
@marcepani-bardzo mi milo:)
dziekuje:*)
pięknie, masz wyczucie słowa i lekkość pisania :)
@Halinko--dziekuje:*) warto, dla miosci zawsze warto:)
Szczęściarz, Ty tak wystrojona biegiem lecisz życzenia
składać...zapewne warto...Wszystkiego Najlepszego dla
Jubilata Ewciu...pozdrawiam
@wandaw--dzieki...:*)
Domyślam sie ..
łap wiatraczki i łobuziaczki wiem ze to nic ale ...
@krzychno---uwielbiam cie :*)
Ewuś
Moje komentarze
prosto z serca płyną
bo też miłość dzielę
z wspaniałą dziewczyną
i nie zapisuję
choć są rymowane
niejednej osobie
z życzliwości dane:)
Pozdrawiam:)
@anula--dzieki za ostrzezenie :*) pewnie bym sie
zapomniala...;)
Ewuniu jak w plenerze to uważaj na kleszcza, dosłownie
i w przenośni.
@Srebrzysta Chatko---na to czekam:)
dziekuje:*)
Hej wróciłam Ewuś Polatałam i jestem padnięta
Miłego wieczoru :)