O BRZDĄCACH (dwie rymowanki)
do poczytania na głos :) | www.rymcym.blogspot.com
1. O ZAJĄCU BRZDĄCU
Mały zając, znany Brzdąc,
lubił liście dębu ciąć.
Gdy ostatni pociął liść,
to do lasu musiał iść.
Tam pod dębem czyhał wąż.
Chciał z zająca skórkę zdjąć,
bo mu zimno było w brzuch.
Myślał: „W futrze cieplej już”.
Spełzł na niczym węża plan,
pełza wokół dębu sam,
bo zajączek, sprytny Brzdąc,
w liście dębu pociął koc.
Brzęczał o tym prosto w strąk
wujek Brzdąca – stary Bąk.
A wiatr przywiał do mnie wieść –
już spisana. Kropka. Cześć!
2. BRZYDKI BRZDĄC
W Białobrzegu głośno klnąc
wbiegł na bieżnię brzydki brzdąc,
a za brzdącem babcia z wrzaskiem
wywijała groźnie laską.
I krzyczała: „Brzdącu stój!
Zważ na słowa i wiek mój”.
Nie pomogły prośby, groźby,
miał brzdąc język cięty, ostry.
Trzeba stępić go raz-dwa.
Kto to zrobi, ty czy ja?
Bo gdy przyjdą strzygi z brzytwą,
brzydkie słowa szybko wytną.
Brzdąc nie będzie z innych kpić,
brzydko już nie powie nic!
_
MamaCóra (Rymotka+Rymcia)
uwagi mile widziane :)
Komentarze (57)
Jak zwykle z przyjemnością. Pozdrawiam.
brzdąc jest fajny i kochany,
czasem przyłóż go do rany, ale
często taka rana, przez brzdąca...
może być zainfekowana
Pozdrawiam serdecznie
Noo.. małe brzdące są okropne jak nie słuchają ;)
krzemanko - dziękuję, a wiesz że było "babcia z
wrzaskiem" nawet jest chyba właśnie tak nagrane, do
posłuchania:
https://www.youtube.com/watch?v=s3aKekliKxY
Później zaczęłam poprawiać i jedno na lesze, drugie na
gorsze, i masz... :)
Pozdrawiam, dziękuję i poprawam :)
tańcząca, stella - dziękuję za czytanie i komentarze
:)
Bardzo fajnie o brzdącach. Zastanawiam się czy w
drugiej opowieści nie byłoby lepiej(oczywiście dla
babci) gdyby wybiegła "babcia z wrzaskiem" bo "z
paskiem" i "laską", to trochę nieporęcznie:)), ale
mogę się mylić. Miłego dnia.
Jak brzydkie słowa,
to warto je stępić,
ale też nie każdy musi mieć kościec giętki,
bo taki przylizany brzdąc może być ciepłą kluchą
wciąż.
Czasem lepiej gdy jest prawdziwy,
niż słodki jak leguminy,
byle umiał zachować margines,
a to też trudne bywa.
Dobry wiersz,jak zwykle :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Podpisze sie pod gruszEla:)
Dziękuję Elu, dziękuję chacharek, pozdrawiam :)
może też na cudzy :))) albo wewnętrzny :)))
I morał, i ćwiczenie dykcyjne, i doskonała forma z
użyciem rymów męskich.... - majstersztyk! :)
:))) to na głos w myślach :)))
a jak ktoś nie ma głosu ?:)