Brzozy
Trzy piękne brzozy rosną przy drodze,
tak piękne jak trzy siostry.
Stoją przy sobie na jednej nodze,
jaki to widok radosny.
Kołyszą się jakby tańczyły,
kiedy wiatr wieje i powiewa.
Takie piękne, szumiące, jakby coś
mówiły,
lecz jak zrozumieć mowę drzewa?
Szumią listkami , jakby śpiewały,
te słowa są nikomu nieznane.
Może radosne, może smutne, a może
płakały,
czy widziałeś tak piękne drzewa
rozśpiewane?
Jak to odgadnąć , co chcą wyrazić
tym szumem liści i szelestem.
Może by chciały nas oświecić,
dając nam znak gałęzi gestem.
Więc się zatrzymaj na chwilę,
gdzie pędzisz, dokąd twa droga?
Zatrzymaj się , popatrz na te brzozy,
zatrzymaj się i zwróć swe myśli do
Boga.
Komentarze (21)
Refleksyjnie... pozdrawiam serdecznie :)
uwielbiam brzozy i na przekór wszystkim kilka
posadziłem na ogrodzie są piękne i szumią wierszem
.... jak u Ciebie melancholijnie ++
Wiosną gdy gdzieniegdzie śniegi stoją, brzozy swe
gałązki stroją.
Ich koloryt jak ażurowe niebo delikatnością zachwyca,
strojna każda gałązka. Konary brzóz swą mowę mają,
płaczą kropelkami ze szczęścia, gdy się kochają.
Zatrzyma się pędzący w przestrzeń człowieku zabierz
krople w usta,posmakuj natury, doznasz smaku
niebiańskiej mikstury.
Samotne brzozy,gdy przy nich się zatrzymasz usłyszysz
mowę, tak piękna ze dech wstrzymasz. Bo natura jest
tym pięknym w którym pieśń trwa wiecznie.
Autorce zazdroszczę liryzmu i subtelnego spojrzenia,
tam gdzie widzi piękno a mnie tam nie ma -Pozdrawiam -
gratuluję i dziękuje za chwilkę obcowania z twoim
ciepłym wierszem
Bolesław
Wiosną gdy gdzieniegdzie śniegi stoją, brzozy swe
gałązki stroją.
Ich koloryt jak ażurowe niebo delikatnością zachwyca,
strojna każda gałązka. Konary brzóz swą mowę mają,
płaczą kropelkami ze szczęścia, gdy się kochają.
Zatrzyma się pędzący w przestrzeń człowieku zabierz
krople w usta,posmakuj natury, doznasz smaku
niebiańskiej mikstury.
Samotne brzozy,gdy przy nich się zatrzymasz usłyszysz
mowę, tak piękna ze dech wstrzymasz. Bo natura jest
tym pięknym w którym pieśń trwa wiecznie.
Autorce zazdroszczę liryzmu i subtelnego spojrzenia,
tam gdzie widzi piękno a mnie tam nie ma -Pozdrawiam -
gratuluję i dziękuje za chwilkę obcowania z twoim
ciepłym wierszem
Bolesław
Bardzo ładny nastrój panuje w wierszu, można się
wsłuchać w śpiew drzew. Przytul tylko przecinki.
Serdeczności.
lubię gaiki brzozowe
gdzie młode brzozy powabne
inny klej mają nawet jak kora
w:) nie ubiżam solistce
ale dotyku nie tak liścia
któremu wciąż wody brak
a gładkości która ze starości
jeszcze liniejącym ciałem nie jest jak nie jeden w
młodości człowiek
Zyjemy w otoczeniu pryrody a łasciwie na jej łonie a
tak mało wiemy o niej i chyba zawsze będzie dla nas
tajemnicą wyzwaniem i miłoscią bo jak nie kochać
kwiatów drzew i podziwiać ich piękna
Bardzo na TAK
Pozdrawiam serdecznie :)
lubię te drzewa mają w sobie coś z magii nikt ich nie
sadzi a one tak pięknie rosną na każdej
glebie:-)bardzo ładny wiersz -
pozdrawiam
chcę takie brzozy:)
Przyroda potrafi zainspirować. Też lubię o niej pisać.
Pozdrawiam Marysiu paa
Czego nie wie człowiek,
przyroda podpowie!
Pozdrawiam!
Piękny opis przyrody warto się zatrzymać i pomyśleć,
czy przyrodę wokół się dostrzega
Gdzie są takie?
brzozy urokliwe drzewa,,,pozdrawiam :)
Zawsze zwracam uwagę na brzozy.Może dlatego,że są
specyficznie ubarwione.A może dlatego,że posiadają
właściwości przeróżnej wielkości?Super, że pomyślałaś
o nich w swoim wierszu.Pozdrawiam