Budujesz most
Pierwsza noc bez uścisku
Twoich ramion
Pierwsza zabłąkana łza tęsknoty
Płynie koleinami zmartwień
Nie dzielonych na dwoje
Z każdym dźwiękiem telefonicznych słów
Budujesz most
By przejść ponad nimi
Gdy nadejdzie czas powrotu
Tęsknie Skarbie ogromnie... I bardzo mocko Cię kocham:)
autor
Helena
Dodano: 2007-04-20 23:31:25
Ten wiersz przeczytano 660 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.