Bujanie w obłokach
Napiszę dla ciebie - spojrzeniem,
budzącym pragnienia po nocach,
zapomnij o drodze powrotnej,
bo siódme odnajdziesz w mych oczach,
co głębią cię źrenic przenikną,
zniewolą słodyczą i dreszczem,
aż płatki rozchylisz wilgotne
i z piersi dasz wyssać powietrze.
A potem niech krew się zapali,
gorącą i żyzną bądź glebą,
w tonacji dotyków dojrzewaj,
podnietą przeszyta leć w niebo.
By opaść szczęśliwą, spełnioną,
nim w senną rozpłyniesz się przestrzeń,
okryję cię czułym spojrzeniem,
miłości słowami dopieszczę.
Przytulę do serca, obejmę,
czuwaniem cię będę ochraniał,
tęsknoty scałuję znad powiek,
zostanę przy tobie, do rana.
autor
Rymetius
Dodano: 2013-02-21 15:45:08
Ten wiersz przeczytano 6516 razy
Oddanych głosów: 65
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (77)
ładny;)
Jeden z najlepszych erotyków jakie czytałam...
Rewelacyjny..
Podziwiam.
Czytanie takiego wiersza to sama przyjemnosc
...pozdrawiam
tylko do rana?
a wiersz jak zwykle dopracowany w każdym calu, super
Lecz to są tylko marzenia...
do szczęścia dużo
nam nie potrzeba...
tylko ta pewność
gdzieś w głębi serca
mocno ukryta...
Mężczyznę podobno poznaje się po tym, jak kończy - Ty
WSPANIALE - i w treści i w wykonaniu. Przeczytałam
trzy razy. Miłej nocki.
Romantyczny! takie wiersze lubię!
Pozdrawiam serdecznie:)
A potem niech krew się zapali,
gorącą i żyzną bądź glebą,
w tonacji dotyków dojrzewaj,
podnietą przeszyta leć w niebo.
jestem pod wrazeniem wrażliwości i bogactwa i lekkości
Rymetiusie - ja też doskonale zrozumiałam sens, i
zgadzam się z Tobą, że przecinki czy kropki to nie
sprawa życia lub śmierci...
napisałam /gdyby mój/, bo tak czuję i tak bym napisała
- a Ty masz święte prawo czuć po swojemu i pisać
według własnej wiedzy, którą niewątpliwie posiadasz!
nooo, nie gniewaj się, pozdrawiam:)
bomi i staż: Dziękuję za dyskusję. Wg mojej wiedzy,
zdanie można zakończyć kropką tam, gdzie piszący uzna
i rozpocząć niemalże dowolną częścią mowy, o ile nowe
zdanie tematem nawiązuje do zdania poprzedzającego.
Użyty zaimek „Co” odnosi się do rzeczownika „oczy”,
pełni w tym przypadku również rolę spójnika pomiędzy
ostatnim wersem 1 zwrotki, a pierwszym 2 zwrotki.
Uważam, że nie złamałem zasad stosowania interpunkcji.
Myślę, że temat kropki, jako elementu utrudniającego
złapanie sensu, nieco Państwo wyolbrzymiacie, a dla
mnie nie jest to sprawa życia i śmierci, więc zmieniam
(dwa dni na jedną kropkę wystarczy). Natomiast
adresatka z odczytaniem sensu nie miała problemu (jak
i pozostali czytelnicy), a to dla mnie najważniejsze.
Myślę, że dobrze byłoby, aby w ogóle osoby
kwestionujące zasady pisowni, podawały również namiar
na źródło, które je wyjaśnia (nie mówię o
oczywistościach), by argumenty nie wynikały z
przeświadczenia, a z konkretów. Pozdrawiam.
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=11944
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=7843
oj ciekawy erotyk szczyptą romantyzmu podoba mi się
pozdrawiam ;)) zasłużony plusik zostawiam
do rana - wymowna puenta:)
gdyby mój, po /mych oczach/ dałabym przecinek, bo /co/
tu zastosowane jak /który/ tego wymaga, msz, no i nie
przerywa toku wypowiedzi... pozdrawiam:)
A ja zazdroszczę Twojej kobiecie bez względu na to czy
z gumy, czy z krwi i kości;);) Wiersz mi się podoba,
kupuję w całości (razem z ssaniem powietrza z piersi)
Ja uważam, że ma sens. Kropka nie kończy myśli, tylko
zdanie i jest właściwie zastosowana.
Spojrzenie powędrowało i powstało dzieło małe .Bardzo
na tak:)