***By odejść
Zabrał walizkę, to czekoladowe pudełko
w wiśniowej polewie i dziecko do tego
listem oczyścił kurz na starych meblach
tyle żółtych liści po porannych
spacerach
Blask w oczach opadł na ciężkie kolana
była miłość a teraz jest tylko
rozdeptana
ile tej wody musi upłynąć w strumieniu
by odejść i serce rzucić w spełnieniu
autor
nicola
Dodano: 2006-12-05 10:59:57
Ten wiersz przeczytano 486 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.