Była sobie kruszyna-jest cudna...
Ech Kochane dzieci, nasze skarby, cuda, nieodgadnione Szczęścia,nasze Nadzieje, nasza Miłości...
A siedemnastego maja , tuż po północy
Śliczny maluszek przywitał świat głośnym
krzykiem.
Kręcąc główką otworzył granatowe oczy.
Oj, wiedział, wiedział, że jest mądrym,
silnym Bykiem.
I wzrastał w świecie głodny wiedzy i
nauki
Aż dorósł, ręką sięgnął po berło
sukcesów.
Dzierży je w znoju, w trudzie, dokonując
sztuki
Odkrywania dróg tajemnic świata
bezkresu.
A przy tym jest ślicznym, delikatnym
człowiekiem,
Szlachetną, pracowitą i dzielną
dziewczyną.
Niech Miłość i Radość będą z Nią z każdym
wiekiem!
Zdrowie i Uśmiech jak fale morza niech
płyną!
Kocham!
Komentarze (7)
Poziom rzeczonego bobbasa. Dziecinne pisanie.
Bardzo przyjemny wiersz urodzinowy, pozdrawiam :-))
a ja mam cudnego 3,5-miesięcznego wnusia. Dzieci
(wnuki) są naszymi największymi skarbami. Piękny
wiersz pisany piłością
Piękny wiersz, niech popłyną życzenia, te sercem
pisane, one najlepsze, źyczliwe...pozdrawiam
serdecznie, +
Piękny urodzinowy wiersz, niech szczęście sprzyja
dziewczynie:))
Dla wnusia - może synka, pełen czułości wiersz. Ja też
mam skarbka ale o 3 dni wcześniej na świat przyszła i
już niedługo będzie pełnoletnia.
Niech płyną!:))