byłaś
gdybyś była tylko
wiatru powiewem
zapomniałbym
i poszedł przed siebie
byłaś dotykiem
zapachem i spojrzeniem
uśmiechem i łzą
byłaś spełnieniem
dziś mój pokój
niczym samotnia
walczy ze wspomnieniem o tobie
przynosi pustkę
materialną jak kamień
a ty niby nieistniejąca
jak kształty dotykane przez
ślepca niewyraźna ulotna
lecz kiedyś byłaś
na pewno to wiem
teraz zasnę i spał będę
niespokojnym snem
by znów zmierzyć się
z kolejnym bez ciebie dniem
Komentarze (6)
Tęskno.
ładnie wyrażona tęsknota.
Melancholia i tęsknota za utraconą miłością. Autor
podkreśla rolę bycia ukochanym jako spełnienie i siłę,
której teraz mu brakuje. Tak to już jest, że dość
często miłość pozostawia jedynie pustkę i niepokój.
(+)
3: namacalna, niewyraźna samotnia..
Smutno.
Miłość, o niej można bez końca... Pozdrawiam
serdecznie:)
Dobrze że była!!!
Głos mój!