Cała w fiołkach
Pokochałam cię marcowo i wiosennie,
pośród fiołków spisywałam pierwszy
sonet,
z rozmarzeniem i nadzieją na
wzajemność...
Razem z tobą chciałam w stronę szczęścia
pobiec.
Powiedziałeś, że to tylko
fascynacja,
że mi przejdzie, zanim przyjdą pierwsze
śniegi
i zakocham się w kimś innym, tak na
zabój,
a do ciebie będę wracać we
wspomnieniach.
To już piąta wiosna, znowu kwitną
fiołki,
spójrz mi w oczy, uwierz wreszcie w
szczerość uczuć,
przytul mocno, daj się porwać
namiętności.
Tylko z tobą chcę codziennie czekać
jutra.
Komentarze (55)
Śliczny, romantyczny wiersz, tym razem dla was fiołki
będą zawsze symbolem miłości...
pozdrawiam
Ładnie ujęłaś tę miłość. Z nią życie potrafi być we
fiołkach:) Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Miłość prawdziwa nie zna przeszkód, a deklaracja może
nas wystawić na niezłą próbę.
Wiersz rytmiczny przyjemny w czytaniu i odbiorze.
Miłego dnia życzę :)
Turkusiku Anno,potrafisz pięknie cudownie, pisać
strofy,warto było i jest,tutaj Ciebie odwiedzać,aby
się nauczyć,pozdrawiam serdecznie
romantyczna miłość,ładnie, pozdrawiam
Romantycznie
Ładnie zafiołkowany wiersz, ale trochę smutno :) Ładny
materiał na piosenkę
Daj spokój. Niesamowite!
Romantycznie, ładnie, pozdrawiam :)
Tak, nawet wtedy...
Każdy ma prawo do kochania i marzeń, tych drugich nikt
nam nie odbierze, a o miłość czasem trzeba powalczyć.
Miłego dnia Aniu :)
Cholewa. Nawet jak jest kopnięty i wyrzucony???
Jurku, a czy człowiek który kocha, nie ma prawa marzyć
i mieć nadziei na wzajemność?
Ania. Rytm osiem ( przerwa na oddech ) - oraz cztery.
Nie podajesz rodzaju wiersza - tylko masz "rymowany".
To odnośnie budowy.
Teraz co do treści. Zjem szafę ( sic!),żeby
zrozumieć...kobietę.
To aż tak ...marzycie???
Jurek
Piec fiołkowych wiosen i jeszcze nie wierzy? (żart)
Wiersz piękny. Pozdrawiam