Cała twoja
Staję się twoja
coraz bardziej twoja
z każdym dotykiem
oddechem co błądzi
po zakamarkach
mojego pragnienia
staję się twoja
po krańce istnienia
Świece na stole
jak namiętność płoną
płatki rozkoszy
w różanej pościeli
wtapiam się w ciebie
zachłannością swoją
w chwili gdy spadasz
szalonym spełnieniem
Jestem twoja
cała tylko twoja
po krańce bytu
który we mnie drzemie
ja niewolnica i twoja królowa
diablica i anioł
życie w trzech odsłonach
miłość i wiara
w szczerość twych uniesień
nadzieja na wspólną
i pogodną jesień
Komentarze (7)
no i całkiem do rzeczy wyznanie o pełnym
podporządkowaniu = oddaniu.
...bardzo namiętny...pozdrawiam
Co ta miłość z nami robi? Piękna deklaracja, dotrzymaj
tylko słowa? Pozdrawiam.
Piękny.. oby to uczucie trwało..
O, jaki piękny!
Oddana tej miłości w całości:)
Bardzo mi sie podoba wiersz:). Pozdrawiam cieplo.