cel NIK
przepuściłem ślicznotkę
z biustonoszem wypchanym silikonem
uroczą czarnulkę z alkoholem we krwi
tamtą rudą małpę z fałszywymi diamentami w
oczach
i dwie stateczne damy bez mężowskiej
akcyzy
ale ciebie kochana nie puszczę -
straciłem kontrolę nad sobą!
proszę pójść ze mną
za tymi oto rozkwitłymi gałązkami
jaśminu
na wiosenną osobistą rewizję
autor
Yellow Submarine
Dodano: 2013-05-19 20:22:32
Ten wiersz przeczytano 1390 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
aaa, to z tego powodu osobiste kontrole:)))
Fajnie.
To też jest dobre.
No to wpadła ha...ha...osobista rewizja za gałązkami
jaśminu:)
:))))uśmiech gwarantowany :))) pozdrawiam
osobista rewizja jak to zabrzmiało
super:)
osobista rewizja jak to zabrzmiało
super:)
:))) No no! Super! :)
haha, świetny...