Chcę
Mokrymi słonych wód ścieżkami
Samotne łzy ślad znaczą.
Śladem tym podążasz Ty
Razem ze mną zdobyć marzeń szczyt.
Sny.
By obudzić w sobie inny świat
Utartą melancholię tam zostawić
Odnaleźć w Twoich oczach sens
I wygrać z marzeniami.
Gdzieś.
Z biegiem dni wyleczyć rany
Zapomnieć co oznacza strach
Każda łza niech będzie szczęściem
Nadzieją z dawnych lat.
Lecz blizny pozostaną.
Gdy wyżej nie da się już wejść
I można tylko spaść
Otulony nocą wspomnień
Płacz.
Komentarze (19)
przepraszam namotałam :)
przepraszam miało być dla kobiety:))
Dobrze napisane, dla kobiet - żadnej szególnej, każdej
- albo inaczej - tej jedynej, idealnej, nieosiągalnej
muzy.
jeśli to dla kobiet to ta Pani jest szczęściarą:)