Chcę z Tobą zagrać-Życie
Życie Ty moje
okropna sinusoido
nizin i wyżyn
wietrze szalony
niespokojna burzo
monotonny dniu
dokąd mnie poganiasz
w którą przepaść gnasz
niesprawiedliwości smaku
gorczyco bólu
popołudniowy smutku
kiedy obejmiesz inny tor
za ile długich miesięcy
pokażesz swe piękno
życie życie
Ty potworze
piękna bestio
ukaż wreszcie
swe prawdziwe oblicze!
11:44
(niedziela) 7 I 2007
Zepsuty Ideał
Komentarze (19)
czy tobie podoba się to, co napisałeś?. Tak mało to ma
wspólnego z wierszem. Pozbierałeś tylko jakieś słowa,
ale to za mało by je wierszem nazwać
Prawdziwe oblicze życia-ciekawe jakie jest....
ciekawe określenia nadałeś życiu.....chyba się nie
obrazie...
każdy dzień jest inny i nie możemy powiedzieć że jutro
napewno zdaży się to co sobie zaplanujemy...swe
oblicze pokazuje już po zakończeniu dnia...poprostu
życie...ma swój scenariusz...