Chciałbym dotknąć tonacji miłości
"Chciałbym dotknąć tonacje miłości".
22.04.2018r. niedziela 10:22:00
Chciałbym dotknąć tonacje miłości,
Te tak bardzo nieuchwytne,
Które są niczym Ty i ja obecnie,
Czyli pewna tajemniczość i wielka
tęsknota.
Ja czekam i pamiętam,
A kuracją mi jest
To, że trwam w pewnej pustelni na skraju
I wiem, że mój dom jest tam, gdzie Ty.
A teraz...
Już milknę,
Bo jestem stęskniony, gdy pomyślę
Ta dziewczyna.
Twarz wystawiam do słoneczka,
A Ty proszę nie milcz, tylko daj głos,
By owe wspomnienia żyły,
A nie oddalały się wraz z upływem czasu.
Serdecznie dziękuję i zapraszam ponownie :)
Komentarze (23)
takie czekanie na skraju pustelni ... czas zaciera ...
a w gąszczu lasu zawsze można upolować jakąś łanię
...i to jest na dziś woje zadanie ...
ach ta tęsknota ,pozdrawiam serdecznie :)
Życiowy przekaz skłaniający czytelnika do refleksji
nad wartościami owego życia.
Pozdrawiam:)
Marek
Tęskisz za Nią Amorku!
Pięknie opisana tęsknota za miłością w odniesieniu do
konkretnej dziewczyny.
Pozdrawiam serdecznie Amorze. :)
wspomnień czar;przy dobrym winie nie wiesz czy,czas
stanął czy to tylko cień
czy już jesteś przy mnie
pytań tak wiele w głowie się tli
wszak jeszcze wczoraj razem a dziś
odpłynęłaś tak daleko odpłynęłaś
zabrałaś mi wszystko nie zostało nić
nie zostało nic
gdzie twe oczy zielone są ,gdzie ten dołek w policzku
jest
jak to się stało że ,że nie zabrałaś
ze sobą mnie
pytań tak wiele w głowie się tli
wszak jeszcze wczoraj razem a dziś
odpłynęłaś tak daleko odpłynęłaś
zabrałaś mi wszystko nie zostało nić
nie zostało nic
Wspomnienia są jak perły. Pozdrawiam
wspomnienia ożyć mogą
gdy są wspólną drogą
Pozdrawiam AMORKU:))