chłodnia, czyli ostatnie wieprze
nic dziwnego że każdy usztywniony
niewielu prawdziwych już wisi
ostatniej górki nikt już nie pamięta
mroźna atmosfera nie sprzyja otwartości
a mimo to każdy próbuje
na swój sposób
wypełnić wewnętrzną pustkę
oddał bym pół tuszy
za jedną kromkę ciepłego chlewa
czas kiedy świnia była świnią
rozpłynął się w paradach równości
na każdego znaleźli haka
teraz już tylko czekam
na ostateczną
noc długich noży
autor
copelza
Dodano: 2011-02-20 13:42:04
Ten wiersz przeczytano 747 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
No właśnie tak, co jeszcze czeka jutro, pojutrze i
po,po ... i gdzie jest jakakolwiek prawda?
błądzić jest rzeczą ludzką ..dlatego każdy szuka
...ale nie ma równości ...pozdrawiam ciepło
prawda rozmazana Dobry logiczny przekaz:)