Chłopek poetą
Raz jeden chłopek roztropek ze wsi Stary
Kąt
chciał bardzo zostać sławnym poetą no i
stąd
pisał limeryki choć nie tak składnie
lecz nawet nie myślał na kogo padnie
bo wciąż tylko oczerniał prezydenta i
rząd
Raz jeden chłopek roztropek ze wsi Stary
Kąt
chciał bardzo zostać sławnym poetą no i
stąd
pisał limeryki choć nie tak składnie
lecz nawet nie myślał na kogo padnie
bo wciąż tylko oczerniał prezydenta i
rząd
Komentarze (12)
chłopek roztropek ;)
pozdrawiam :)
ale ja nie napisałem który rząd i którego prezydenta
... ;-)
Śliski temat...poeta musi zmienić kierunek obserwacji,
dla własnego rozwoju i spokoju...pozdrawiam Cię
Maćku...
no to tematów mu nie brakuje:)
Pozdrawiam:)
Oj to chyba się naraził ten chłopek:))
A rząd krytyk się nie boi, bo to
rząd i już.
Miłego dnia:}
Fajnie napisane, pozdrawiam.
czy oczerniał.. a może miał soją rację ..
to krytykant nie poeta.
Niegrzeczny ten poeta :)
doskonały temat dla nieudacznika.
pozdrawim i dziękuje za odwiedziny:)
widać ten poeta
krytykować umie
przeciwnikiem
poglądów się stał
też traktat przypisać
nieudacznika jemu można w:)