Chłopskim okiem...
W sejmowym ogródku
kwitnie judaszowiec,
lwia paszcza, parzydło,
narcyz i żmijowiec,
a przed ogrodzeniem
wyrasta swoiście,
ułudka, krwawnica,
goryczka i czyściec…
autor
anna
Dodano: 2018-11-20 13:06:39
Ten wiersz przeczytano 2707 razy
Oddanych głosów: 73
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (62)
wow...świetne!
pozdrawiam Aniu :)
Setna polityczny.
Mocne, ale bardzo dobre i celne, jak zwykle. :)
uuu... no niestety... świetnie to ujęłaś, jestem pod
wrażeniem, brawo :-)
Mocno piszesz Anno jak zawsze. Nazwanie w wierszu
rzeczy po imieniu - ulgę przynosi i autorowi może - i
czytelnikowi. A ziele swoiste rozrasta...
Pozdrawiam serdecznie:)
Nie lubię polityki, to nie jest fraszka.
W podzięce za odwiedziny napiszę Ci coś z tego świata.
Mimo że fale miotały
A wiatr smagał koszulę
On szedł przez nabrzeża
I marzył o zmianie koszuli
Pozdrawiam
I oset i piołun i inne zielska prawie wszystko do
usunięcia.
oj ten czysciec w tym ogrodku chyba uschnie ;)
Dziwny ten współczesny ogródek...cóz, jscynogrodnicy,
takie i plony...pozdrawiam serdecznie
Mocny przekaz - jestem za Pozdrawiam anno serdecznie
Ciekawe nazwy:))Kwiatów:)
Pozdrawiam***
Jak powiadają: jakie społeczeństwo, takie rosną
kwiatki na sejmowych rabatkach.
ładne kwiatki.
dla kogo to wygląda ładnie?
Kwiaty polityki...ładnie. Pozdrawiam