Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

choker*

wyblakły kwiaty na długiej spódnicy
na karku - kolorowe paciorki
/które kupiłeś na straganie/
ograniczają dopływ tlenu

gasną iskry w oczach
błędnik niebezpiecznie zmienia proporcje
- tracę równowagę

dopiero kiedy serce odebrało jasność umysłu
- zadziałał instynkt

rozsypują się koraliki
- płuca zachłystują powietrzem

jedynie zerwana nić
nieznacznie zakłóca puls



*choker - fonetycznie czoker, (ang. Od słowa choke - dusi) krótki naszyjnik, wykonany z dowolnego tworzywa

autor

Donna

Dodano: 2018-01-31 18:52:53
Ten wiersz przeczytano 888 razy
Oddanych głosów: 25
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (30)

Kropla47 Kropla47

Wymowny wiersz...Moc serdeczności:)pozdrawiam Donno :)

Donna Donna

Jastrz, bardzo podoba mi się Twoja interpretacja i
odniesienia do literatury. Dziękuję.

jastrz jastrz

Pierwsze skojarzenie to to, o czym tu wszyscy mówią.
Korale od niego duszą - jest to symbol tego, że
związek z nim jest toksyczny.
Drugie skojarzenie - dary diabła. Jest cała grupa
bajek mówiąca o tym, jak diabeł coś komuś podarował i
to mu nie służyło.
I trzecie skojarzenie Faust. Ale nie Goethego, tylko
Gounoda. Siebel daje Małgorzacie kwiaty, a Faust
klejnoty. Żeby wybrała klejnoty Mefisto czarami
powoduje, że kwiaty więdną. Siebel widzi zwiędłe
kwiaty, spryskuje je wodą święconą, a one rozkwitają
jeszcze wspanialej.
Czary giną. (jednak niewiele mu to pomaga)

jote jote

Zatrzymuje. Dobry, wymowny wiersz.
Pozdrawiam:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Donno, bardzo wymownie, metaforycznie o zerwaniu z
niedobrą przeszłością.
Powrót, odnalezienie siebie.
Jak zwykle - świetnie.

Uściski i ukłony, Danusiu :-)

marcepani marcepani

peelka potrzebuje oswobodzenia i udaje jej się to,
symbolizuje to zerwana nić korali... i za Zosiak -
wymowne - pozdrawiam Donno :)

krzemanka krzemanka

Dobrze zobrazowany kres związku. Najważniejsze że
peelka złapała oddech. Miłego wieczoru:)

Zosiak Zosiak

Wymownie.
Pozdrawiam :)

troilus troilus

Bardzo, bardzo się cieszę, czytając takie słowa.
Zawsze wierzyłem, że da się "złego" rozerwać jak te
koraliki.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Pewnie potrzeba czasu, aby puls wrócił do normy, choć
już nigdy nie będzie tak samo...Peelka wybrała siebie,
bo czasem nie ma innej drogi...
Pozdrawiam Danusiu :)

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Witaj Danusiu, jak zwykle z przyjemnością przeczytałam
Twój wiersz. Dobrze że zadziałał instynkt przetrwania,
czasem bywa, że człowiek się nie broni i pozwala by go
zadusiło to co odbiera powietrze...
Serdeczności :)

zmegi zmegi

Fajnie że Cię się udało:)wiersz zatrzymuje:)pozdrawiam
cieplutko:)

Donna Donna

Jastrz, enigmatyczny komentarz, możesz rozwinąć myśl?

Zamyślona, dziękuję za optymistyczne słowa, jest
lepiej, ale nić jeszcze nieznacznie zakłóca puls.
Dziękuję za dobre słowo. Uściski i serdeczności.

Zamyślona7 Zamyślona7

Donno ... cieszę się że udało Ci się wyspowidzić z
więzów nałożonych przez życie ... jak widać było to
łatwiejsze niż myślałaś ... prawie nie „ zadusiły „
Ciebie .. trudno mi uwierzyć ze zadziałał instynkt
przetrwania .. może tylko na początku ... to co w
sobie nosiłaś było motorem .. a miłość jest światłem o
różnym nasileniu i barwie .. ściskam i pozdrawiam :)

jastrz jastrz

Może nie trzeba było rozrywać? Może wystarczyło tylko
spryskać wodą święconą?

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »