Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Choroba...To jak udręka dla...

Często jest tak,że faceci nie wiedza ile mamy "na głowie"...

Choroba...
To ona mnie zmogła.

Leżałam dwa dni obłogiem
Trzęsłam się...jak to w chorobie.
Opiekował sie mną bez końca
Pomimo mojego stanu-"gorąca".
Prowadził mnie za rękę do pokoju
Nie dawał mi spokoju.
Podtrzymywał mnie swoim ramieniem
I wspierał żebym radziła sobie z moim cierpieniem.
Obiadek sam zrobił
I wszystko inne robił.
Czułam się jak królowa!
Co chciałam to mi podał.
Gdy dziś jednak do kuchni zajrzałam
To od razu na oczy przejrzałam.
Nie żebym narzekała
Bardzo jestem wdzięczna za jego starania...

Ale my kobiety możemy chyba stwierdzić jednoznacznie:
Że nie możemy czasem nawet kaszlnąć.
Kobieta nie może chorować...
Nie może ją boleć głowa...
Bo gdy tak się dzieje
Cały świat szaleje!

Czasem Panowie twierdzicie, że nic nie robimy a jak sprzątamy dom, robimy obiady, pierzemy, pieczemy ciasta...to przecierz łatwizna! Może choć na jeden dzień zamienilibyście się z nami?!

Dodano: 2006-10-04 00:14:47
Ten wiersz przeczytano 577 razy
Oddanych głosów: 66
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »