CHWILOWO
Na razie nie tęsknię
i nie mam potrzeby
zaglądać do słoja
z uczuć odpadkami
na razie nie tęsknię
o niewolo moja
jak dobrze nie słyszeć
brzęczysz kajdanami
na razie nie tęsknię
tylko smutek jakiś
czai się po kątach
i gapi z ukrycia
na razie nie tęsknię
gotuję i sprzątam
i chwilowo nie mam
pretensji do życia
autor
ZOLEANDER
Dodano: 2017-06-30 18:32:12
Ten wiersz przeczytano 771 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Chwilowo, wolnosc, "bez brzeczen kajdanow".
i bez tesknoty i oddech, cala piersia.
Podoba sie wiersz.
Milego weekendu.:)
Jak Nureczka. Serdeczności Jolu:-)
Chyba to dobra recepta na jakie takie
zadowolenie-pogodzić się z losem.
Pozdrawiam Jolu.
A może to nie tylko chwilowe lekarstwo ? Wyzwolony
wiersz :)
Pozdrawiam
A ja tęsknię jak cholera, gdzie się Jola poniewiera,
bo ja marzę o Hawajach, a tu wszystko na rozstajach.
Tylko pozazdrościć