CISI
rozbebłałeś we mnie smutek
perwersyjnie
bez skrupułów
podrapałeś moje szczęście
rozdeptałeś bukiet
czule danych pocałunków
bez przypadku
oddaliłeś mnie
od siebie
autor
TYMOTEUSZ
Dodano: 2008-04-29 15:49:17
Ten wiersz przeczytano 568 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.