cisza...
cisza smutkiem malowana
siadła przy oknie deszczowym
łzy z nieba zbiera od rana
do koszyka id marcowych
samotność z myśli rozwianych
przędzie już dla mnie sukienkę
z tęsknot i marzeń zebranych
maluje w duszy udrękę
wejdę ukradkiem w tę ciszę
patrząc w zasnute mgłą okno
ciche tęsknoty usłyszę
niech same w deszczu nie mokną
autor
bonita111
Dodano: 2015-03-06 14:15:44
Ten wiersz przeczytano 1849 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
Bonito,ślicznie.
Pozdrawiam serdecznie.
ładna melancholia ...lubię takie wiersze:-)
pozdrawiam
Urzekająca melancholia, z rozkoszą się zanurzam :-)
Pozdrawiam ciepło :-)
Najładniejszy jaki dziś czytałam.Cicho Ci plusik
rysuję,żeby nie zburzyć tej pięknej ciszy..
"bonita111 bonita111 2015-03-06
ludzie znają sie na wierszach..gniota nie
punktuja...prawda boli co???
ano... zabolała, ale kocham moje cztero- i
pięcio-punktowce."
A Twój wiersz ujął mnie melancholijną obrazowością
chwili, w której tak wielu w ciszy... w mroku, w
oknie, gdy za nim...
Pozdrawiam Cię,dobrego wieczoru :))
Witaj ,ładnie grają krople deszczu ciszę za Twoim
oknem.
a w czym ty taka mocna?bo nie w wierszach
ładny ,malowany ciszą wiersz, pozdrawiam
bonita:) oddychaj, oddychaj, oddychaj:):):) Ja tak
robić zaczęłam, po tym jak coś tam,
gdzieś...Pozdrawiam najcieplej:)
No to masz we mnie czytelniczkę, a za szczerość duży
plus:)))))))
Bardzo ładny, tęskny taki, deszczowy. Lubię takie:)
/tesknot/ ogonek zwiał;)
litości! babki:) jutro nasze święto... co se chłopcy
pomyślą:)
Nie wojuję ze słabszymi, bo mam nad nimi litość
:))))))
dziekuje za komentarze i przepraszam ze wena tu
prowadzi woje ze mna...ale taką ma widac nature
wojowncza..,prawda ja zabolała
Malowniczo o deszczu :)