Cisza

Dziękuję Halinko, a myślałem że cisza to zjawisko
obiektywne, zwróciłaś mi uwagę że jest
w nas, a więc jest subiektywna, być może każdy
z nas ją inaczej odbiera /słyszy/ duszą.
Pozdrawiam Halino i dziękuję że rzuciłaś okiem.

Arek: Moja ukochana "Częstochowa",
każdy inny rym niech się chowa.
Bo jak ma się rymować, to niech nie udaje,
poszatkuję, opluję do przedsionka wywalę.
Pozdrawiam - Czuwaj Harcerzu.

Maju szukałem jej /tej ciszy na trąbce/ ale
nigdzie nie znalazłem gdzie ona jest może wiesz?
Pozdrawiam cudownie.

Dziękuję GabiC o to mi właśnie chodziło o ten
"ton","odgłos" czy "dźwięk". "Piosnka" czy "piosenka"
to już niespodzianka tego się nie spodziewałem,
raczej jest to rozszerzająca nadinterpretacja.

Cisza przybiera różne formy...nsjpiękniejsza jest w
nas, kiedy wszystko poza nami, jednaki rytm serca i
myśli...
bardzo dobry wiersz...pozdrawiam serdeczni

To tylko znalazłam.
Dobrego wieczoru Grzesiula:)

Tak, tak wiem:)

Sonet to (sonetto) - formalnie rzecz biorąc -
"stworzenie doskonałe / równe samemu sobie", jak kamyk
poety?
Sonet niewątpliwie cieszy się bardzo dobrą reputacją
i jest najlepiej znaną formą lirycznego wiersza w
całym zachodnim świecie. Jednak Pound twierdzi, że
sonet powstał w wyniku zapaści twórczej bądź zwykłego
lenistwa, a zdarzają się czytelnicy, którzy już na
pierwszy rzut oka liczą do czternastu i mówią:
"Ale to zwykły sonet".
Zdaniem Pounda, pierwszy sonet pozostawił
autor, który "odpadł" był od jakiejś "zabójczej"
kancony (czy Pound miał rację, zobaczymy przy okazji
kancony).
Przypomnijmy, że ten pierwszy sonet napisał
prawdopodobnie Giacomo da Lentaio (ok. 1200-1250), a
więc początek jest włoski: włoskie słowo sonetto
pochodzi od łacińskiego wyrazu sonus (ton, odgłos,
dźwięk) i znaczy tyle co "piosnka" albo "nikły
dźwięk".

Anulo, jesteś mistrzem rymów jak dzwon dzwoniących:
ciszy/usłyszy
pani/rani
głuchy/ruchy
kłódkę/wygódkę - mój ulubiony
cicho/licho

Pięknie ciszę przedstawiasz, choć ja wolę tą graną na
trąbce...
pozdrawiam serdecznie:)

GabiC Droga mi chodziło o językowe pochodzenie
znaczenia tego słowa, ale nie znalazłem, chyba
ma znaczenie interdyscyplinarne. Kłaniam się.

Dziękuję Sławku za pocieszenie, umiar może
właściwe słowo, przecież nie możemy zamilknąć.
Kłaniam się i zdrowia życzę.

M.N - "Taka cisza. Głuchy dźwięk rozmów o niczym."
- Scarlett Blade.
Pozdrawiam M.N., cisza też ma wymowę.

Refleksyjny, bardzo ładny wiersz.
Miło było przeczytać.Dziękuję. Dobrego wieczoru
Grzesiula.
Pozdrawiam serdecznie:)

A, to co to sonet:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sonet

Tu się mylisz. Podczas gry też lubię zagadać, lekko
namieszać w głowach przeciwnikom, ograniczając tok
myślenia. Może dlatego częściej wygrywam. Będziesz
jutro w Szpiegowie?

Amor podpowiedz gdzie Ty jej szukasz? Ja nie mogę
znaleźć, nawet jak włączę muzykę!!!
Pozdrawiam.