co?
Jeden desperacki krok, bywa gorszym niż na
główkę skok.
Kiedy informacji brak, powoduje wielki
krach.
Gdy to wszystko co dokoła, wrzeszczy już, a
nie woła.
Zamknąć myśli skołatane?, uspokoić nerwy
wezbrane?,
dać nadzieję? może fakty? zmienić życia
cały szlak?
Co dodaje Ci otuchy, kiedy w szafie same
duchy?
Nic pewnego,
same mżonki
i domysły
i skarbonki.
Wtedy pozostaje ruch, który wzbudzi myśli
trucht.
Tylko czy to rozwiązanie końcem świata się
nie stanie?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.