Co jutro nastanie
wiersz gwarowy
Co jutro nastanie
Udało się mi jesce roz
uciec grabarzowi spod łopaty…
Cy daleko ucieknem ?
Cy na długo? Ftoz to wie?
Alek rada
ze się mi jesce roz udało.
Wiesna ino, ino,
nopiykniyjsy cas w zyciu
Dej,mi Boze jesce krapke pozyć…
Wiater pomogo wieśnie,
robi jej chodnicek
topi śniegi po wiyrśkak
co som pełne świyrcek,
i pomogo śniegowi
dofurknąć ka trzeba,
Słonecko przygrzewo i ciepły wiaterek
i śnieg parom wodnom
furko se do nieba…
I nom tyz pomogo
do nieba zazierac,
telo duje co cud
i ślady po śniegu zaciero…
Duje i kołyse nie ino smreckami
ale tyz ze strachu
nasymi sercami.
Fto wie co zaś przyniesie z tym
duciem…
Cy tyz zaś śniegiem,skońcy się
to wieśnie pomoganie,
duje,duje i duje
fto wie co się do rania stanie…
Komentarze (19)
pięknie refleksyjnie ...kto to wie co przyniesie jutro
i czy będzie to jutro dla wszystkich?
pozdrawiam serdecznie;-)
Duje i kołyse nie ino smreckami
ale tyz ze strachu
nasymi sercami- trochę się tych strachów nazbierało
przez życie.
pogoda jeszcze kapryśna bywa lecz już niedługo wiosna
nastanie
miłego dnia Jarzębinko:)
Jeszcze kapryśna przyroda może narozrabiać, ale
prędzej czy później wiosna ciepełkiem zawita... :)