A co! nie wolno?
gadają że demokracja... więc życiowa segregacja
Byłem taki ufny, kiedy się na mnie
rzuciłaś
a kiedy tu szliśmy, nic nie mówiłaś.
Lubię wiedzieć, co i kiedy mnie spotka,
z natury jestem spokojny, a Ty drapieżna
kotka
Więc teraz będę ostrożny
spotykał się będę w kinie,
jak mnie zaatakujesz,
to kara Cię nie minie
Wiem, że to może nie tak,
że to nie wszystkim się spodoba,
lecz jestem tylko sobą
i Wojtek mi się podoba
Komentarze (13)
Wolno,wolno...a jak nie wolno to szybko;)
Pozdrawiam:)
zawsze wolno ale nie każdemu
niestety
Rymy gramatyczne sprawiają, że ten wiersz jest po
prostu kiepski, taki "wyklepany", rzuciłaś-mówiłaś,
spodoba-podoba, nad poszukiwaniem rymów autor nie
stracił wiele czasu no i efekt też wg mnie nieciekawy
Współczuję adresatce tych lirycznych wymiotów! Fuj!
:(((
A nie, nie wolno! Żartuję oczywiście ;) Zakończenia
takiego się nie spodziewałam, plusik.
Fajny wiersz. Uśmiechnęłam się, choć żal mi trochę tej
bojowej panny, która przegrała z Wojtkiem w
przedbiegach. Miłego dnia.
A ja wolę swoją mamę;)))))
Pozdrawiam:)
no tak, dla każdego coś dobrego ;-)
No no wolę chłopca!!!
wiersz fajny i z humorem:)
Bądź szczęśliwy. Wszystkiego co naj dla Ciebie. :)))
Karolu - nie bądź taki ostrożny , niewinny
wszystkie panie ciebie lubią
a ty mówisz jestem "inny"
pozdrawiam z usmiechem:-))))))))
Jak demokracja to demokracja. Cieplutko pozdrawiam
Wesoło u Ciebie Karolu! jak zwykle! uśmiecham się do
Ciebie i pozdrawiam serdecznie:)