Co za czasy
Tak zwyczajnie się poznali
na portalu towarzyskim
do "fantazji" erotycznych
by dać upust chuciom wszystkim
standardowo w związkach dwoje
jego kręci Kamasutra
ona dotrzymuje kroku
marząc już "o wspólnym jutrze”
tutaj światło STOP-u błyska
czas wycofać się z fasonem
on nadrabia dobrą miną
jej się łezka w oku roni
małżonkowie "z potrzebami"
pora kończyć już „fantazje”
tam „połówki” oczekują
miejcie trochę wyobraźni!
Komentarze (36)
Tak to jest z tym internetem, złudzenia, złudzenia, a
później wielkie rozczarowanie. Nie lubię wirtualnych
miłości, mam do tego odpowiedni dystans.
Pozdrawiam,uśmieszku.
Oj Oksani spadam do domu żonka czeka a Kamasutra
poczeka do jutra ..
Pouczający wiersz doszkolę się ..
Świetna ironia..
Pozdrawiam
Oksani super:)
W życiu nieśmiałość go zniewala,
a fantazjuje na portalach!
Pozdrawiam!
Oj dzieje sie dzieje...
Pozdrawiam :)
fakt, sodoma i gomora
przez te inter-mety:))
wyobraźnie trzymam w cuglach
i niech tak zostanie,
nie chcę pokazywać...
chuć - znego śniadania.
Pozdrawiam serdecznie
Pewnie uratuje niejednego poetę...
Wiersz jak eRka :)
Pozdrawiam
Oksani -bardzo dobry temat poruszyłaś,bo niektórzy
mylą ten portal z randkowym.Miło cię pozdrawiam.
Czasem jednak nie warto szukać przygód, bo można
wszystko stracić.
Portalowe okienko kusi, nie ma co, fajny z lekką
ironią wiersz, pozdrawiam :))
ladna udana satyra pozdrawiam
Fajnie Oksani, ironicznie, z poczuciem humoru!
Miłej Niedzieli Palmowej.
Pozdrawiam z uśmiechem:)))
ha ha ha...ja właśnie myślę o "połówce", ale tej z
monopolowego;) pozdrawiam w niedzielę palmową
koleżankę super-ironistkę:)))