Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Coraz mniej boli...

na zewnątrz łądne opakowanie, a w środku dzieje się tragedia.

List do świętego mikołaja po raz drugi

Minął juz rok- nie przyszedłeś do mnie,
Jak co roku zapomniełes o mnie.
Nie płacze, nie mam pretensji,
Mojego taty koledzy byli mądrzejsi.
W noc gwiazdki pierwszej,
zaznałam miłości niechcianej-goretszej.
Bardzo mnei bolało drogi tatusiu,
młodszy brat ze strachu zrobił w łozko siusiu.
Mamusi już nie ma serduszko nie wytrzymało,
a przecież moje serduszko tak bardzo tamto kochało.
Drogi tatusiu czemu to robisz,
Czemu na Wigilię barszczu nie zrobisz?
Siedzę tu sama w czterech scianach,
w książce ogladam choinke -na kolanach.
Mój braciszek spi na podłodze,
Krew się leje, rany ma na nodze.

Drogi Świety Mikołaju,
Ja już wszystko rozumiem,
Z tym żyć już naprawde nie umiem.
Ale juz wiem- mówisz mi przecież :

Dlaczego co dzieje się tobie, miało stac się innej osobie??

Nie martwcie się to wcale tak bardzo nie boli:(

autor

boxereczka

Dodano: 2004-12-17 14:28:20
Ten wiersz przeczytano 730 razy
Oddanych głosów: 66
Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Święta
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »