Cordis
Czerwone, wielkie, pozwalające kochać,
uderza w rytm dźwięków usłyszanych z Twych
ust,
zbliżysz się? usłyszysz jak gra pieśni,
które płyną prosto z najczulszych
zakamarków wnętrza.
Spójrz mi w oczy- zobaczysz co dyktuje,
dusza jego przyjaciółką- kieruje myśli
do głowy przepełnione miłością i
szczęściem.
Nie raz zapłakane, teraz radosne,
Ty znalazłaś dla niego lekarstwo
na smutek, cierpeinie, jesienne chwile,
przy Tobie odrodzone...
z Tobą miłością połączone.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.