Coś
Dla osoby...
Nadzieja?
Światło w tunelu?
Bańka?
Jak to nazwać?
Nieważne.
W każdym razie
znikło,
zgasło,
prysło.
Coś co dawało
sens,
motywację,
bezpieczeństwo.
Poprostu...
...odeszło.
Siedzę w kącie.
Boję się wyjść
naprzeciw światu,
którego sensu
już nie rozumiem.
Jedyne wyjście
ściskam w dłoni.
Pierwsza kreska..
lekki ból,
który jest niczym
w porównaniu
do wspomnień.
Następna kreska..
i kolejna..
Czuję jak
uchodzi ze mnie
życie.
Błogi stan,
lekkość.
Zamykam oczy
i widząc Twą twarz
z usmiechem
na ustach...
...odchodzę.
która jest dla mnie... wszystkim...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.