Coś pęknie
O wczesnej porze mroku wybiegam za drzwi
Jednocześnie wybiegam spoza twego widoku
Bo czasem tak trzeba
Bo nie zawsze będziesz ty
I gonię przed deszczem te swoje myśli
Nieustępliwie, za którymś razem
Gdy swoje kroki udałem za drzwi
Ty wypatrujesz straconą szansę
Nie mogłaś inaczej w tej chwili, bo
przecież...
Liczysz się z tym, że później, nie
wcześniej
Coś pęknie
Coś odda mi twoje spojrzenie
Coś co sprawi, że znów bliżej ciebie
A kiedy dzień zaświeci wybiegniesz na
świat
Równocześnie wybiegnę tobie na przeciw
Bo czasem tak trzeba
Bo nie zawsze będę ja
I zgubisz pod słońcem ten nadmiar zasad
Nieustępliwie, za którymś razem
Gdy swoje kroki kierowałaś na świat
Dobrze wiedziałem, że nie mogłaś inaczej
Nie mogłaś inaczej w tamtej chwili, bo
przecież...
Po***ne myśli, zasady i...serce...
Komentarze (1)
Takie jest życie, że nie możemy, lub byśmy chcieli,
ale ktoś lub coś Nas wstrzymuje. Ty to rozumiesz! Ja
lub Ona... także to czuje! Wiemy, że ta gra, kiedyś
skończyć się musi! I na drodze do serca staniemy we
dwoje Ty, Ja, Ona...nie ważne! Ważne jest to, że
myślimy tak samo i mamy nadzieję spotkać się
razem...na drodze słońca.