cud
Zimna, metalowa konstrukcja,
unosi się nieregularnie,
dzięki głębokim wdechom.
Zamarza, ale to pozory,
wewnątrz metal topi się,
ogień uczuć wzniecił całopalenie.
Wznosi dłonie,
ciężar wygrywa.
Topi się najtwardsze serce,
od żalu i rozpaczy.
Wypływa lawina smutku na zewnątrz.
Topi się twarz od gorących łez,
usta drgają,
policzki tańczą.
Cała metalowa konstrukcja żyje!
Za późno.
autor
nobody
Dodano: 2013-04-06 17:42:57
Ten wiersz przeczytano 2208 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Hmmm, niby cud, a jednak za późno... Trudny tekst,
jednak staram się zrozumiec, bo ludzkie odczucia są
nieodgadnione, tym bardziej, że to Twój debiutancki
wiersz, a każdy jakoś zaczyna. Życzę więc
przychylności weny. Pozdrawiam :)
beorn, Tama nie pęka ot tak. Cudem jest zburzenie jej
uczuciami, które dla zimnej osoby były dotychczas
obojętne.
Mi się podoba.
Krzysztof Kaniewski, troszkę się zgubiłam, podoba ię
czy nie? :) Nie pisałam o Panu. :)
Nie ma żadnego cudu, zimna osoba zawsze czuła, tylko
postawiła sobie tamę, w godzinę straty tama pękła.
Zimna osoba zaczyna czuć. To cud.
Podoba mi się.
cięzki do zrozumienia, prawie mistyczny
Myślę, ze cudu tu nie widzę, nawet w metaforze, nic
się nie zmieniło, dramat pozostał, rozpycha, wylewa
się łzami. Nic jednak nie stracone, dopóty, dopóki się
żyje, wszystko się może zdarzyć. I tu tkwi raczej
refleksja. Myślę, że zostawię głos słusznie. :)
Prawdę mówiąc nie dajesz żadnego punktu zaczepienia do
interpretacji panno Nikt
step, masz rację i teraz to dostrzegłam.
Ciekawy i udany debiut. Chociaż nie widzę tu klimatu
refleksyjnego, dla mnie jest tutaj jedna wielka
rozpacz. Nie identyfikuję się z dwoma ostatnimi
wersami puenty. I jeśli już mowa o refleksjach - nigdy
nie jest za późno - dopóki jest jeszcze czas. Otworzy
ukryte do tej pory przed naszym wzrokiem korytarze i
położy się grubym strupem na ranach. Pozdrawiam.
lucuś50+ tak, cud stał się we mnie, jednak to juz nic
nie zmieni.
Cudem jest stopić się i istnieć:)
Pozdrawiam niepewna właściwej interpretacji.
Raczej pomyślał bym,ze piszesz o jakimś wstawionym
narządzie wewnętrznym w organizmie człowieka. Cudu nie
było.
:)