Czar prysł...
Wiedzaiałam że tak stanie się...
Znów naiwną okazałam się...
Zostały tylko wspomnienia...
Ciebie nie ma...
Niewiem co jest...
I dlaczego tak stało się...
Poprostu...
Czar prysł...
Obojetny stałeś się...
A miało być OK...
Ranisz mnie...
Chuba niewiesz jak boli to mnie...
Jak gorzkie są me łzy...
Jak źle mi z tym...
Jak bardzo bym chciała odejść z tąd...
Na zawsze...
Zniknąć...
Nie pozostawiając po sobie nic...
Tylko kilka pustych miejsc...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.