CZARNA NOC PRZEZNACZENIA
I będziesz się żywić śmiercią , Która się żywi człowiekiem I gdy śmierć przepadnie , Nie będzie już więcej umnierania
Jak ciężkie są myśli me złowrogie
Kiedy cisza nocą w powietrzu
I samotnie w tej ciszy myśli mnogie
I szarość tej chwili
Tej marnej chwili w bezruchu
Której mocą jest ciemność
Czerń przepiękna zawiła za mroczna
Czai się na ciebie prawda
Wyrocznia
Ta co w przeznaczenie układa dawne dzieje
I kojarzy w umyśle ze sobą fakty
Nadprogramowo zamęcza
Cię całą tą prawdą
Ze swobodą koszmarną
I tak bezczelnie okrywa cię
Kruczoczarnym ramieniem
Dumnie wymawia ci twoje ''nie nie wiem''
Szepcze do ucha
Tak codziennie przypomina
Natrętnie że niedługo nadejdzie jej brat,
twoje wybawienie
Nie wystarczy wykrzyczeć
„dosyć”
To nic nie pomoże
Kiedy ktoś wpuszcza co noc do serca swoje
przeznaczenie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.