Ziziphus spina-christi
Gwarą warmińską. I przekład. Potem dodane 4 strofy.
Łu noju uż kapelki w ksiotki łustrojóne
só,
i szlejfki furaju na zietrze, abo dzie
eszcze.
Na majowe litanije cias, jek w októłber
różaniec est.
Matulko Śwanto ma modry klejd, tlo niebo
Warniji i spsiyw.
Ziziphus spina-christi,zielóne szczepy
zawdy,
abo krew?
Kapliczki już kwiatkami przystrojone
Wstążki fruwają na wietrze, i nie wiem
gdzie jeszcze.
Czas na majowe litanie, bo w październiku
przewidziany różaniec.
Mateńka Śwęta ma błękitą sukienkę,
jak niebo warmińskie jak śpiew.
Głożyna wiecznie zielona, czy może krew?
Na górze Synaj o miłości było,
na chwałę Boga, tu nic się nie zmieniło.
Czy zielone krzewy znów broczą karminową
posoką?
Cud odkupienia- wciąż tyle rozstajnych
dróg.
Czy ciernie są podobne do gorących ust?
I znów wiatr popędził arterią
poprzeczną,
rozłożył ręce, świat zasłonił deszczem.
Majowe pola się śmieją w barwnej
sukience,
jak marzenie z zapachów róż.
Wracaj wietrze i wiej tylko tu jeszcze.
Pieśni miłosne śpiewaj na chwilę dla
snów.
Cienie drzew rozkołysz w tę letnią noc.
Drogą Krzyżową zaszum, lśniącą oprawą
łąk.
Bądź.
Komentarze (29)
Bardzo pięknie to przedstawiłaś ja postanowiłem
zbudować kapliczkę na swojej posesji więc tym bardziej
czuję Twoją poezję moja kapliczka będzie w starym
stylu z kutym przez kowala krzyżem i będzie miała
oprócz żeliwnego XIX wiecznego wizerunku maryjnego z
Białogonu dzwon, kiedyś go uratowałem ze złomu dzwoń
jest z 1679 roku więc pamięta jeszcze chwalebne czasy
Pięknie piszesz Anno.
Pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie klimatycznie, majowo i obrazowo...
Pozdrawiam:)
Piękny wiersz.
Z wielką przyjemnością przeczytałam.
Pozdrawiam serdecznie Anno:))
Piękny... I cóż więcej napisać?
Pozdrawiam ciepło :)
Bądź! To prawda, o to tak naprawdę chodzi...
Przepiękny wiersz!
Miło znowu czytać Twoje wiersze.
Serdecznie Cię pozdrawiam i dużo zdrowia życzę!
a ja wróciłem aby jeszcze raz serce nakarmić Poezją
dziękuję Wam bardzo
...warto było zajrzeć
Pięknie napisane!
Osobiście jestem przeciwna bałwochwalczemu kultowi
maryjnemu...Wiele zła czyni!
Pozdrawiam:)
Maj jest niesamowitym miesiącem, wiele się w nim
dzieje. Przydrożne kapliczki przypominają o święcie
majowym. Piękny wiersz, a gwara dla mnie bardzo
trudna. Dziękuję za tłumaczenie.
Pozdrawiam pięknie :-)
Pięknie Aniu, miło czytać, pozdrawiam ciepło, życząc
miłej niedzieli.
Jak zwykle się podoba, chociaż wolałem, jak dawałaś
pod wierszem słowniczek zamiast gotowego przekładu.
Wtedy trochę ćwiczyłem umysł. Teraz (wrodzone
lenistwo) po prostu czytam obie wersje i wszystko
wiem.
Witam,
przypomniałaś mękę cierniową w formie poetyckiej./+/
Dodam, że współcześnie liście Drzewa Chrystusowego
stosowane są w derematologii.
Dziękuję za pamięć i pozdrawiam.
Piękny wiersz
Pozdrawiam serdecznie:)