Czarna odchłań
...
Miłość nazywam czarną odchłanią,
wkraczam na teren Hadesu...
Ciemność, cisza i pustka...
Nagle promyk słońca wpada do środka...
Wiedziałam, że przyjdziesz...
Wierzyłam w tę miłość...
Ona będzie trwać wiecznie...
...
...
Miłość nazywam czarną odchłanią,
wkraczam na teren Hadesu...
Ciemność, cisza i pustka...
Nagle promyk słońca wpada do środka...
Wiedziałam, że przyjdziesz...
Wierzyłam w tę miłość...
Ona będzie trwać wiecznie...
...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.