czarna polewka
jeszcze raz ze zmienionym ostatnim słowem w 4 zwrotce na prośbę moderatora
najwyższa na was pora
zbierajcie się ze sceny
pajace w aureolach
i nienażarte hieny
i ty panie Antoni
co aptekarzy bzykasz
możesz się śmiało gonić
do swego psychiatryka
i ty posłanko pewna
że pustka w twoich gaciach
z nadzieją się pożegnaj
i do sałatek wracaj
i ty nijaki panie
co pod-PiS-ujesz wszystko
na zawsze pozostaniesz
najgorszą w Polsce glistą
a wy wasza maleńkość
bywajcie dalej chamem
bo choćby niebo pękło
karzełkiem pozostaniesz
już naród czuje porę
wygoni was ze sceny
i nasra w aureole
wy nienażarte hieny
Komentarze (22)
dobre:):)
Dobry wiersz.
Pozdrawiam.:)
Pozdrawiam :)
Mocne, dobitne,ostre i prawdziwe.Pozdrawiam
Mocno-gorzka.
Pozdrowionka.
:) Też chciałabym żeby było normalnie, bez insynuacji
i pomówień, bez wypinania się na Europę. Póki co
"niezależna" telewizja pokazuje czterdziestoprocentowe
poparcie dla PiS -u. Pozdrawiam autora:)