Czarne dziury

Najważniejsze żeby mieć wsparcie bliskiej osoby w tym
co robimy i w tym co kochamy.
Serdeczności Karolu.

canna - niestety to prawda wciągają - przysysają do
siebie - cięzko je ominąć i uwolnić się od nich
niestety nie dostrzegamy ich w porę bo po części to my
sami je tworzymy - a najtrudniej dostrzec własne błędy

ciepły uśmiechem pozdrawiam

Ewa Kosim - bardzo dziękuję
serdeczności

blondynka8 - bardzo się ciesze to miłe i ogrzewa -
wzmacnia i pobudza do pisania swoich kolejnych
rozważań - ostatnia część to jak gdyby dopełnienie
dziekowności otwartym sercem

Celina Ślefarska - samemu zawsze trudno stawić czoła
przeciwnościom we dwoje łatwiej i raźniej a kiedy
jeszcze jesteśmy kochani to wtedy potrafimy bardzo
wiele - stajemy sie odporniejsi i waleczniejsi
pozdrawiam

loka - bardzo się ciesze dziekowności

Ola - dziękuję że masz podobne zdanie serdeczności

elka - to chyba dobrze że treść wyzwala zadumę
miłęgo południa

pozdrowionka

Jacek1972 - całkowicie zgadzam się z twoim
komentarzem, sami sobie budujemy złote klatki w
których świadomie sie zamykamy izolując od ludzi - a
jeśli o moje pisanie chodzi, to nie ma czego
zazdrościć - tak to widzę
pozdrawiam

zazulka - bardzo się ciesze
dziekowności

RenkustA - o tak to prawda - i to nie lada sztuka
serdeczności

cii_sza - nie masz za co przepraszać - zawsze bardzo
szanuje konstruktywny komentarz
oczywiście każdy piszę i dostrzega swoimi oczami i tak
jak to czuje
opuściłaś moje powtórzenia które ja celowo dodałem aby
w ten sposób za każdym razem przypominać o tym co nas
czeka to jak mantra - ale to moje odczucia
...natomiast jesli chodzi o Twój zapis oczywiście tak

tylko takie samo powtórzenie do ostatniej zwrotki nie
pasuje bo powinno być...
tworząc czarne dziury
zwróć uwagę w Twojej wersji nie będzie to stylistyczne

bardzo dziękuję za wnikliwą analizę i zapraszam do
kolejnych
z serca dziękuję

kotka33 - bardzo sie ciesze i dzięki - pozdrawiam

MamaCóra - dla mnie to biel zapisywanych myśli chwil i
zdarzeń - zapisane na kliszy w postaci zdjęcia
czy na blejtramie
a czarnych dziur jak słusznie zauważasz w naszym życiu
jest bardzo wiele - ale cóż było by warte nasze życie
bez walki , współzawodnictwo - dążeń czy marzeń
radości i smutku to wszystko wpisany jest w nasz
terminarz życia - bardzo się ciesze i jestem
niezmiernie rad ze z zainteresowaniem zaglądasz do
mnie to miłe
miłego południa

pozdrowionka

Ciekawa treść wiersza- daje do myślenia..
Pozdrawiam

Dołączę do komentarza Celinki:-)
Pozdrawiam Karolu

Też mi się podoba.Pozdrawiam.

Kiedy mamy kogoś obok siebie i kochamy jesteśmy
odporniejsi na ataki na innych polach. Dobry wiersz:)

Lubię Twoje wiersze Karolu, ten bardzo:) Pozdrawiam.
Ostatnia część najlepsza:)

podoba mi się:)

Wciągają nas te czarne dziury, trzeba je w porę
dostrzegać. Sami je tworzymy. Dajesz domyślenia :)
Pozdrawiam

kazapie, nie potrafię odnieść się do techniki w takich
wierszach, bo się nie znam. Napiszę tylko, że
"czarnych dziur" trochę zbyt wiele (jak dla mnie),
lecz może było konieczne, aby w każdej strofie użyć
tego wyrażenia.
Zawsze z zainteresowaniem zaglądam. Pozdrawiam

Jak dla mnie wersja kazapa ok, mnie odpowiada

Przepraszam, że sie osmielę wyrazić swoje zdanie. Mnie
ten wiersz podobałaby się bardzo, gdyby był zapisany
następująco i tak sobie czytam:)

zakrzywione linie
nie są w stanie wypełnić szczelin
pomiędzy ostrymi płaszczyznami myśli


odsłonięte pasje
narażone na szyderstwa i przykrości
rozszarpane na drobne strzępy

poczucie chłodu
luksusu obcowania w złotej klatce
odbiera piękno wolności

tworzą się czarne dziury

serce
nie traci rytmu – walczy
wzmocnione miłością i tęsknotą

Omijanie takich dziur to sztuka

Ciekawy pomysł