Czarny marsz

klarysa: wg mnie jest możliwy, podziwiam dzisiejsze
kobitki i jak je furia protestu ogarnie, tacy nie
będzie.

re: troilus
Tak, w Grecji, tylko nie mogłam przypomniec sobie
tytułu.
Bojkot tacy? Raczej niemożliwe. Ze zrozumiałych
przyczyn:-)

klarysa: Bojkot kościoła przez kobiety w czerni byłby
dużo skuteczniejszy niż facetów w czerni popierających
biały protest. Bo taca byłaby mniejsza, a taca to jest
dla tych facetów w czerni najważniejsza.

re: troilus
Pisząc o "czarnych protestach", miałam na myśli
kobiety ubrane w czerń, prostestujące przeciwko
zaklepaniu restrykcyjnej ustawy. Natomiast "faceci w
czerni" mają dzisiaj swój BIAŁY prostest przeciwko
"czarnemu" kobiet.

klaryso, brawo. Bo w tej chwili to jest tak, jakby
mężczyzn w ogóle sprawa nie dotyczyła. Mówi się
wyłącznie o sumieniu, odpowiedzialności i "winie"
kobiet.
A na takie reakcje powinna być kontrreakcja. Jestem za
:-)

Jedno wiem na pewno - nie narodził się taki, żeby
każdemu dogodzić.

klarysa: dziękuję za podpowiedź. To było dawno temu w
starożytnej Grecji. A wyobrażasz sobie w takiej
sytuacji pierwszą damę, lub pierwszego dżentelmena od
premierki.

re: troilus
A gdyby tak kobiety decydentów zastrajkowały
"łóżkowo"? Co wtedy nastąpi? Agencje towarzyskie?
Chociaż tam tez "pracują" kobiety.

Katarzyna Marciniuk: pogubiłem się trochę po
przeczytaniu. Z jednej strony pozwalasz by kobiety
wystawiły swoje sumienie na próbę, czyli robiły to wg
swego sumienia, a z drugiej strony : my naród
chrześcijański nie pozwolimy. Zauważ, że my naród to
nie wszyscy wierzący, no i to chrześcijaństwo powoli
się kurczy.

Moje skupienie będzie wołaniem za życiem dla
człowieka. Ile łez ma popłynąć nad morzem krwi
niewinnej. Jak w ogóle ma dostąpić zbawienia człowiek
- który nie rozumie faktu zabójstwa. Nie jest bowiem
dane każdemu - aby zrozumieć nad jakim grobem
fanatyzmu stoi. Jeśli są takie kobiety, które chcą
aborcji - to niech własne sumienie wystawiają na próbę
swoich sił. Ale naród cały - od wieków chrześcijański
- nie da przyzwolenia na masowe zabijanie. Niech na
barykadzie tego grzechu - stanie - moralność i etyka.
Najłatwiej zabrać głos - temu który nie może się
bronić. Wstyd, bo pojęcie o życiu - mają takie
kobiety, które chcą żyć i kochać - ale priorytetem dla
nich - jest po prostu wygodne życie i o to zabiegają.
Wstyd i jeszcze raz wstyd....... Dla mnie wiersz
bardzo wymowny. Pozdrawiam serdecznie.

klarysa: Masz całkowitą rację, temu przeciwni są
faceci w czerni a pis ich wskazania wykonuje. Czekam
aż panie w czerni ogłoszą bojkot Kościoła.

Wszyscy skupiają się na aborcji.
A gdzie
- brak eduacji seksualnej w szkołach
- niedostępność antykoncepcji
- zakaz badań prenatalnych
o więzieniach dla kobiet i lekarzy nie wspomnę nawet.

Czyli średniowiecze - baby do garów i rodzenia dzieci
"co rok to prorok".
Czekam, kiedy komuś przyjdzie do głowy, żeby odebrać
kobietom prawa wyborcze.

A na razie o czarnych protestach, poranna wypowiedź,
cytuję - "a niech się bawią". Czy to przypadkiem nie
jest pogarda?

w takich chwilach dziękuje Bogu, że nie jestem
parlamentarzystą

Też myślę, że powodem wyjścia kobiet na ulicę była
"czarna rozpacz", spowodowana tym, że niektórzy widzą
w nich jedynie macice, pozbawione sumienia. Miłego
dnia.

Miłego dnia, Kryha.