Czarny Scenariusz
Czarny Scenariusz
W samotności nie świadoma celu przez mrok
idę.
A może to tylko mój wyimagowany świat,
A to moje czarne myśli.
To czarny scenariusz.
Ja jestem w nim reżyserem....
Ponura blada twarz...
Moja twarz w pół mroku.
To tylko ja przestań! Przestań! Przestań
się bać.
Już noc trzeba iść spać.
Wykrzyczę Ci to prosto w twarz.
Cisza zapadnie,a zaraz świt.
Wyjdzie pobudzi wszystkich swoim
krzykiem....
Wstaniemy i codzienność Się zacznie.
Stłumione myśli plączą się w głowie.
Już nie chcę nie!
Już nie mogę.
Czarny scenariusz nadal pisze.
Mam ochotę na Ciebie nakrzyczeć.
Tylko się nie bój ja tak już mam nie jestem
straszna tylko zła. Blada...
Wychodzę nic nie robię.
Nadal coś świta mi w głowie.
Już to napiszę.
Wyleje na papier myśli czarno białe.
To scenariusz napisany czarno na białym
Filmu nie będzie,bo nie ma teatru.
Już mi się nie chce.
Aplauzu już nie ma...
Nie mam wymagań.
Jestem po prostu taka nie normalnie
normalna.
Już nie mam zapału.
Już nie ma nic.
Mój czarny świat znikł razem z nim.
I czarny blask oświecił mą twarz....
I tylko czekam na cud.
Bisu nie będzie, bo nie mam siły…
Świat u mych stóp się kłania,
Ale ja nie jestem taka...
To tylko czarny scenariusz
Czarne myśli
Czarne życie
Moje czarne bycie.....
Agata Dyl
Komentarze (3)
Trudny jest debiut, troszkę smutno siebie
przedstawiłaś i bałagan w wierszu jest. Myślę, że
będzie lepiej :)
gratuluje debiutu i przedstawienia siebie skromna
jestes i tajemnicza ale to dobrze swiat ma przeciez
rozne oblicza:)))poz.
ja mysle ze ty nie jestes zla ani straszna tylko nie
znalazlas jeszcze drogi do szczescia... zanajdziesz
jesli zaczniesz szukac... i trzymam kciuki za jak
najszybsze jej odnalezienie... wiersz mi sie podoba...
no i plusik na pocieszenie.... ;)