Czas
żyj póki jeszcze stajesz się
Mój czas dany jest mi,
przestrzenią w której bywam, czasem umykam
prawom starzenia, natenczas znowu
powracam.
Być i nie być zawsze tedy się stając.
Mimowolnie, trwożnie i samotnie, jednak do
jednego wciąż zmierzam, jednego tylko się
uczę: jak nie być żyjąc poza czasu
przestrzenią.
kochaj prawdziwie bo wieczność czeka
autor
kier
Dodano: 2005-02-07 09:38:08
Ten wiersz przeczytano 574 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.