Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

czas

wiosennie
rankiem wieczorem
i we mnie i ponad korę
ścielą się miękko jaśniście
pierwsze zielone liście

w tujach gęsto utkanych
całe śpiewne dywany
ptaków szelestem i gwarem
rozpoczynają taniec

zbudzony tłum tulipanów
pchając się na wierzch
z uśpienia
zaprasza cię
zieleń lot ziemia


lato
jabłecznie czereśnie
tak określiłabym przestrzeń
w której drży ciepłe powietrze

słońce zmienia nam kolor
nie tylko skóry owoców
wpada jak szczęsny lokator
we włosy w uszy do oczu

rozpełza się po ogrodach
morzu łagodność przynosi
i jakby chciało na zapas
w nas się rozpanoszyć


jesieni się
w mojej kieszeni
kasztany jak co roku
obracam w dłoni
są gładkie
to przemijania spokój

las nabrał złota
i w dłoniach
niczym skrzydła otwartych
rozdaje ten cud
rozpostarty

mgły babie lato rozstaje
aż chce się być
wśród tych bajek


zimowo
wokół zimowo
na ziemi w lesie nad głową
zimowo biało najczyściej
ukryte pod śniegiem liście

zimowo lodowo perłowo
nad rzeką w ogrodzie grudniowo
puchowo puszyściej bielej
na góry na drzewa się ściele

baśniowo radośnie mroźnie
i skrzy iskierkami się groźnie
przecudnie przepięknie w bieli
odświętnie jak przy niedzieli


autor

cii_sza

Dodano: 2020-03-08 15:03:18
Ten wiersz przeczytano 1197 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (21)

yanzem yanzem

no i jeszcze jedno, te kreski niepotrzebne, niech Pani
zaufa czytelnikom

yanzem yanzem

Poezja ma Pani imię. Od początku do końca piękny
wiersz. Zwykle po przeczytaniu Pani wiersza mam
wątpliwości "co ja tutaj robię?".
Ale czy zamiast "jesieni się" nie powinno być
"jesienią się:?
Ale wiersz zapamiętam. Poprzedniego nie ośmieliłbym
się komentować, lepiej będzie, gdy ze łzami w oczach
pomilczę.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Czytam o porach roku, wydawałoby się - nic nowego,
a... Zrobiło się wręcz feerycznie :-) Opowieść płynie
tak leciutko, sympatycznie, że trudno z niej wracać do
szarej rzeczywistości :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)

PS Cały wiersz świetny, jednak ja na zawsze pozostanę
wiernym fanem baśniowych jesieni i zim.

cii_sza cii_sza

:) kłaniam się Państwu:)

ps. to tak by ocieplić, cały ten nerwowy świat.

anna anna

wszystkie pory roku w magicznej scenerii

Marek Żak Marek Żak

Piękny, magiczny opis, niby nic a tyle emocji.
Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »