czas bezsennych kuszeń
Pod powiekami ziarna piasku
ogromnych klepsydr, plaż bezkresu.
W głowie kamienne ciężkie myśli
bez adresata i adresu.
Ciało na łóżka sarkofagu
więzi w swej celi lichą duszę.
Miarą oddechów, rytmem serca
odmierzam czas bezsennych kuszeń.
Lecz w końcu gasnę tak jak płomień
świecy zdmuchniętej po kolacji.
Spoglądam prosto w Twoje oczy...
To tylko czar
halucynacji.
Dla Euterpe
autor
corcerebrum
Dodano: 2015-02-06 00:27:22
Ten wiersz przeczytano 1063 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
W pięknym stylu wróciłeś.
W głowie kamienne ciężkie myśli
bez adresata i adresu - ciekawy wiersz :)))
Wiersz dla Euterpe, muzy poezji lirycznej. Podoba mi
się w Twoim wierszu sposób obrazowania, ciekawe
określenia:"czas bezsennych kuszeń", "czar
halucynacji".
bardzo rozmarzony, ładne myśli.
Dla mnie bardzo dobry wiersz,
pozdrawiam :)
Samotność nigdy nie będzie naszym sprzymierzeńcem,
Podoba mi się wiersz, ciekawie o niej piszesz. Miło
było przeczytać:)Pozdrawiam:)
wycelebrowany. duży plus.
miłego...
A jak dla mnie świetny wiersz:)
Nie podobają mi się klepsydry, sarkofagi i
towarzyszące im dopełniaczówki.
Podobają mi się dwa wersy z adresem i ostatni strofa w
całości.
Pozdrawiam:)
Bardzo mroczny wiersz
Pozdrawiam pogodnie :)
Nie powiem nie jest zły.
Ciekawy obraz w rytmicznym wierszu.
Miłego dnia.
No, no bardzo na tak, mrocznie i tak inaczej:-) :-)
Witaj po przerwie. Piszesz tak charakterystycznie,
sobie znanym tylko stylem, że dla mnie jesteś
rozpoznawalny. Wiersz jak zwykle pełen tajemnic i
mroczności. Pozdrawiam autorze:-)
Brzmi mi bardziej mrocznie niż melancholijnie. Miłego
dnia życzę :)