Czas się zieleni
rozkwitam dla ciebie
tego lata mimozami
dniem dzisiejszym
kwitnę naszym wczoraj
rozdeszczyłeś pocałunki
i pamiętam to ciepło
w rozbluszczonych
twoich ramionach
jesteś dębem rozłożystym
upragnionym cieniem w upał
jesteś szelestem
przypadkowej chmury
w twoich liściach
tańczy błękit
w twoich rękach
rośnie wieczór
i nasza wiara
w nieskończoność
autor
marcepani
Dodano: 2017-07-06 17:36:55
Ten wiersz przeczytano 914 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
rozbluszczone ramiona mężczyzny, co jak dębem
rozłożystym dają cień.
- miód i rodzynki.
salut Marce :)
Pięknie peelka rozkwita :)
Pozdrawiam.
to się nazywa być szczęśliwą
Więc skryj się peelko w wodoodpornych i
rozbluszczonych ramionach i trwaj, trwaj w tym
uniesieniu w nieskończoność. Ładnie i ciekawe
metafory, lubię. Uściski zostawiam:-)
Pięknie rozkwita miłości siła
Cudownie o miłości. Pozdrawiam serdecznie.
pięknie i żeby się nie powtarzać
powiem tylko pięknie.
Pozdrawiam serdecznie
I wiadomo, że jest dobrze :)
Pozdrawiam :)
Fajne to
przy tych pocałunkach
jak się nie rozmarzyć
trzeba się miłością
i ufnością darzyć:)
Pozdrawiam:)
Słowem jesteś wszystkim a to ma już nazwę,
ktoś Ci w serce włożył gorejącą drzazgę.
No super, zwłaszcza te rozdeszczone pocałunki i
rozbluszczone ramiona mi się podobają.
Miłego wieczoru marcepanko życzę:)
jest wszystkim w Twoim wierszu .. bardzo ładny wiersz
..
Jak pięknie o miłości.On jest dla niej wszystkim.