Czas temu dawny
Czas temu dawny
Miłość sobie wyobrażałem
Jakiś czas później
Ze śmiercią się witałem
Odrzuciłem zaproszenie do życia
wiecznego!
Szanse na życie
dalsze………
Na przekór wszystkim dostałem!
Nie nienawidzę
Zemsty nie szukam,
Lecz tego, co czułem miłością nie nazwę
Dnia pewnego magia czy czar?
Urok rzucony zachciało się Żyć
Nagle jest sens!
Wegetacji kres nie można spać
Nie można jeść
W dołku łaskocze coś?
Czy to teras jest właśnie to?
Czy taki smak miłość właśnie ma?
Spotkań kilka pieszczot szczypta
A ja więcej chcę!
Każda minuta każda sekunda
Bez ukochanej mordęgą i kara jest
Na spotkanie na dotyk pieszczoty
odrobione
Niecierpliwie oczekuje pocałunek
pieszczota
Spazm ekstazy dwóch ciał czy to jest to
To, co miłością nazywać się ma?
Odeszła nigdy nie powtórzy się
Z dłoni wypuściłem
Odejść pozwoliłem
Życie niestety złośliwe jest
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.