Czas zdjąć klątwę nienawiści....
Hej! Narodzie! Tylko popatrz,
jaki cud się w Sejmie ziścił!
Nasza Pani Premier Kopacz,
zdjęła klątwę nienawiści!
Elektorat długo marzył,
by rzecz stała się realna,
aby maski spadły z twarzy
Jarosława i Donalda.
Radość już na ustach płonie,
w świat się wieść poniosła echem….
uścisnęli sobie dłonie…..
naród będzie miał uciechę!
Jeszcze nie ucichły brawa,
radość jeszcze pieści oczy,
a już się zaczyna wrzawa,
znów nienawiść jad swój toczy.
Próżno, naiwny człowiecze,
dałeś ponieść się uciesze,
że już w Sejmie krwawe miecze
przekuwają na lemiesze.
Chrześcijański nasz narodzie,
jeśli krzyż jest twoim znakiem,
czemu z sobą żyjesz w zgodzie
gorszej niż Kargul z Pawlakiem?
Komentarze (41)
Poeta, jak szkiełko i oko i już jest czarne na białym,
że niby cudów nie ma, a jednak ... się stały.
Pozdrawiam miło.
Sama prawda.
Świetny wiersz z refleksją na czasie, pozdrawiam:))))
Fajny aktualny komentarz polityczny.
Pozdrawiam
współgra z dzisiejszą fraszką krzemanki:) pozdrawiam
Dobrze napisane i na czasie:)
Refleksyjnie i na czasie. Miłego dnia.
tam gdzie króluje polityka
zgoda zawsze zanika
Pozdrawiam serdecznie:)
Dobre! Pozdrawiam
Jeszcze pokaza swoja prawdzowa twarz, to Polska..
pozdrawiam
w polityce nigdy zgody nie będzie