Cząstka wszechświata
Płynąc z muzyką, zapadam w ciemność,
staję się wodą, ptakiem i światłem.
Przez chwilę wolna od zgryzot, tęsknot,
pod niebem tańczę.
Nic się nie liczy, prócz tu i teraz,
głos podpowiada - ty nie masz ciała!
A więc świadomość w błękit oblekam,
przekraczam bramę,
za którą spokój rośnie przy drogach,
przesłodki zapach odurza zmysły
i nagle słyszę - wracaj, już pora.
Melodia cichnie.
Otwieram oczy, witam codzienność,
która nie mierzi jak przed godziną,
w harmonii z sobą i uniwersum
dzień rozpoczynam.
Komentarze (52)
przepiękny , pełen wzlotów wiersz n pozdrawiam
serdecznie
Swietnie Aniu:-)
Super przepis na relaks w świetnej formie!:)))
wszystko poukładane:)
Bardzo ładny wiersz. Miło jest zasnąć odpłynąć przy
muzyce. W końcu trzeba się obudzić, czasem budzą lekko
klepiąc po policzku. Halo, już po wszystkim, pora się
obudzić, będzie dobrze. Wracamy do rzeczywistości.:)
Tak sobie czytam Twój wiersz Aniu i się zastanawiam.
Wysuwam wniosek, dzięki Tobie, że trzeba być
sobą,zawsze. Wesołych Świąt koleżanko z Beja:)
Piękne Twoje miejsce we wszechświecie, Aniu.
Pozdrawiam:)
Piękne cudeńko Aniu.
Pozdrawiam z uśmiechem paa.
Pięknie Aniu,pobudziłaś moją wyobrażnię,serdecznie
pozdrawiam :)
Przepiękny wiersz . Pozdrawiam .
podoba sie
Ja też mam swoją "cząstkę" ukojenia ;)
Ładnie, jak zwykle.
Miłego!
Bardzo ładnie Anno. Dobrej nocy
piękny wiersz
pozdrawiam pięknie i radosnych chwil życzę:)